sobota, 5 sierpnia 2017

10 przerażających stworzeń morskich,o których istnieniu nie mamy nawet pojęcia

Morskie głębiny skrywają wiele tajemnic.Moglibyśmy się przerazić,gdybyśmy mieli świadomość,jakie„potwory”zamieszkują tę przestrzeń.Niektóre gatunki ryb potrafiłyby wystraszyć nawet najbardziej odważną osobę na świecie.Oczywiście wygląd to kwestia gustu i może znajdą się ludzie,którym spodobają się te zwierzęta i nie widzą w nich nic strasznego.
10 Ryba żmijowiec
Można ją znaleźć 80-1600 metrów pod poziomem wody.Jest jednym z najstraszniejszych potworów.Niektóre okazy są ciemne jak noc,a inne pozbawione kompletnie pigmentu są przejrzyste.Ich oczy są powiększone i dzięki temu mają lepszy dostęp do światła.Długa płetwa,która znajduje się na grzbiecie służy jako przynęta.
9 Ryba z kłami
To kolejny groźny osobnik,który może wyglądać na sporą rybę.W rzeczywistości rośnie do 15 cm.Ma krótki korpus,dużą głowę i bardzo ostre kły.Makabryczny wygląd sprawił,że ryba potocznie nazywana jest głębinowym ogrem.Jej kolor to odcienie brązu i czerni.Młode okazy mają barwę jasnoszarą.Żyje ok.5000 metrów pod powierzchnią wody.Na tej wysokości jest bardzo mało jedzenia,dlatego ogr pochłania praktycznie wszystko,co znajdzie się na jego drodze.Możemy spotkać go najczęściej w tropikach a także u wybrzeży Australii.
8 Ryba smok
Mimo niewielkich rozmiarów jest okrutnym drapieżnikiem.Ma dużą głowę i otwór gębowy wyposażony w ostre kły.Osiąga około 15 centymetrów długości.Żyje w głębinach około 1500 metrów pod powierzchnią wody.Występuje w większości tropikalnych miejsc na świecie.
7 Ryba wędkarz
Groteskowo wyglądająca ryba,która mieszka w najgłębszych otchłaniach oceanu.Jej ciało jest okrągłe,ma duże i ostre kły.Osiąga około 12 centymetrów długości.W podobny sposób jak jego koledzy z tej grupy,wabi swoje ofiary,a po chwili atakuje.Samiec jest mniejszy od samicy.Dołącza do partnerki i jest pasożytem.Jeśli nie uda mu się sparować,umiera z głodu.Mieszka około 900 metrów pod powierzchnią wody.
6 Węgorz głębinowy połykacz
To jedno z najdziwniejszych stworzeń w morskich głębinach.Najbardziej zauważalną cechą jest duży otwór gębowy.Jest na tyle obszerny,że jest w stanie połknąć o wiele większe zwierzę od siebie.Ryba ma także obszerny żołądek,który jest w stanie zmieścić ofiarę.Może osiągnąć nawet 2 metry długości i występuje we wszystkich oceanach na głębokości od 1000 do 2000 metrów.
5 Kałamarnica olbrzymia
Potrafi osiągnąć nawet 16 metrów!Jest jednym z największym mięczaków na świecie,o którym do tej pory krążą legendy.Mówi się,że podczas II Wojny Światowej zaginieni marynarze mogli być złapani przez te głębinowe potwory.Żadna z tych historii nie została jednak potwierdzona.Ich macki mają silne przyssawki,których używają do przytrzymywania ofiary.Kałamarnice olbrzymie wydają się być ulubionym posiłkiem wielorybów.Bardzo często można je znaleźć w ich żołądkach.
4 Bathynomus gigantyczny równonóg
Zjada to,co spadnie na dno oceanu oraz nie pogardzi małymi bezkręgowcami,które żyją na jego głębokości.Może osiągnąć 40 cm długości.Jest jednym z największych członków rodziny skorupiaków.Te zwierzęta mają prehistoryczny wygląd.W przypadku zagrożenia zwijają się w kłębek.Mają opancerzoną muszlę,która jest ich ochroną.Gigantyczne równonogi występują w wodach na całym świecie,na głębokości ponad 600 metrów.
3 Ryba z rodziny żabnicokształtnych
Ma wiotkie ciało i długi ogon,który pokryty jest drobnymi kolcami.Może osiągnąć do 10 cm długości.Występuje w Oceanie Indyjskim na głębokości od 1320 do 1760 m.Istnieją dwa rodzaje z tej rodziny:bathychaunax i chaunax.Różnią się wielkością głowy,rozstawem kolców i budową szkieletu.
2 Wampirzyca piekielna
Wygląda jak żywcem wyjęty stwór z filmów science fiction.Ma galaretowe ciało,które bardziej przypomina meduzę.W rzeczywistości jest gatunkiem głębinowego głowonoga.Rośnie do 15 cm.Ma stosunkowo duże oczy,które kompletnie nie pasują do reszty ciała.Stworzenie żyje głęboko,bo około 900 metrów pod powierzchnią wody.Ramiona wampirzycy pokryte są ostrymi zębatymi kolcami od tego pochodzi jej nazwa.Ma osiem ramion połączonych błoną.Druga para została zmodyfikowana.Korzysta z nich podczas zagrożenia.Występuje na całym świecie w wielu strefach klimatycznych.
1 Długonosa Chimera
Ma półtora metra długości.W RPA znana jest pod nazwą rekin duchów.Jej jad,który znajduje się na pierwszej płetwie grzbietowej może zabić człowieka,ale jest to mało prawdopodobne,biorąc pod uwagę fakt,że stworzenie żyje 2500 metrów pod powierzchnią wody.
 

sobota, 8 lipca 2017

Czy wiesz,że Samica płetwala błękitnego rodzi raz na 2-3 lata?

A jej ciąża trwa 340-366 dni?Czy wiesz,że w jednym miocie przychodzi na świat tylko jedno młode?Noworodek rodzi się w strefie równikowej,gdyż ma za słabo wykształconą warstwę tłuszczową,by przeżyć w wodach Arktyki lub Antarktydy.Mierzy on 7 m długości i waży od 2,5 do 3 ton.Młody osobnik żywi się mlekiem matki,wypija go ponad 600 litrów dziennie.Laktacja trwa 7 miesięcy.Potem fiszbiny są na tyle rozwinięte,że młode może samo chwytać pokarm.Takich ciekawostek na temat życia podwodnych stworzeń przygotowaliśmy dla Was bardzo dużo.Dlatego nie jesteśmy nudnym muzeum,a bardzo przyjaznym i wesołym parkiem rozrywki dla całych rodzin.Edukujemy po przez zabawę,powiększamy wiedzę Twoją i Twoich Dzieci w sposób bardzo przystępny i ciekawy.

Czy wiesz,że ryby pływają w grupach zwanych ławicami?

Pewnie tak,ale czy zastanawiałeś się,ile w takiej ławicy może być ryb.Otóż największa zaobserwowana przez człowieka ławica składała się aż z 3 miliardów śledzi!

Czy wiesz,że ryby składają jaja,podobnie jak ptaki?

Jednak w przeciwieństwie do ptaków,ryby składają je naraz w dużej ilości.Ikra,bo tak nazywają się jaja ryb,u makreli może się składać nawet z pół miliona jajeczek.

Czy wiesz,jaka jest najwyższa góra na Ziemi?

Jeśli pomyślałeś,że Mount Everest,to się mylisz!Mount Everest to najwyższy szczyt na Naszej planecie,osiąga 8848 metrów ponad poziom morza.Jednak wyższy jest wulkan Mauna Kea(4205 m n.p.m.)którego stoki zaczynają się pod powierzchnią Oceanu Spokojnego.Wysokość całkowita tej góry to ponad 10 kilometrów dokładnie 10203 metry.

Czy wiesz,że na Ziemi jest więcej wody słonej niż słodkiej?

Pewnie tak,ale czy zastanawiałeś się kiedyś,o ile więcej.Okazuje się,że na Naszej planecie występuje niemal wyłącznie woda słona jest jej około 97%,a tylko 3% to wody słodkie.

Czy wiesz,jaką płeć miała ryba,którą zjadłeś ostatnio?

Raczej nie.Jest to tym bardziej trudne,że istnieją takie gatunki ryb,które potrafią zmienić swą płeć w trakcie życia.Najbardziej znanym przykładem są leszcze,a wśród ryb akwariowych mieczyki.

Czy wiesz,że większość Naszej planety znajduje się pod wodą?

Oceany,morza i jeziora pokrywają około 71% całej Ziemi i większość z tych terenów wciąż nie została dobrze odkryta przez człowieka.Może zamiast podboju kosmosu warto najpierw podbić oceaniczne głębiny?

Czy wiesz,że ośmiornica potrafi odkręcić słoik?

Zaprezentowano to zjawisko choćby w programie telewizyjnym„Rekordy Zwierząt”pokazywanym na kanale Animal Planet.Okazuje się,że to najmądrzejszy znany człowiekowi bezkręgowiec.Pod względem inteligencji ośmiornicę można porównywać do niektórych ssaków.

Czy wiesz,że można mieć niebieską krew?

Można,choć nie u ludzi.Najbardziej znanym zwierzęciem posiadającym krew o takim kolorze jest ośmiornica.Ten ośmioramienny bezkręgowiec ma jeszcze inną ciekawą cechę posiada trzy serca.Jedno działa jak w przypadku człowieka,dwa pozostałe pompują krew do skrzeli,którymi ośmiornica oddycha.

Czy wiesz,że konik morski to ryba?

Choć bardziej kształtem przypominają koniki szachowe i są pozbawione niektórych płetw,to jednak są one rybami.Najbardziej charakterystyczną cechą koników jest fakt,że pływają w pozycji pionowej mniej więcej tak,jak chodzą ludzie czego nie można powiedzieć o innych rybach.

Czy wiesz,że meduzy są bez serca?

Nie chodzi tutaj o ich charakter,ale o brak tego organu.Te często spotykane na Naszych plażach stworzenia nie mają również,mózgów,krwi ani nawet skrzeli.

Zdecydowana większość oceanów i ich głębin pozostaje całkowicie niezbadana

Być może słyszeliście powiedzenie,że oceany są w„95% nieodkryte„.Biolodzy morscy uważają,że to uproszczenie.Naukowcy,przy użyciu satelitów,radarów i dużej ilości matematyki zdołali zobrazować oceany do maksymalnej rozdzielczości 5 kilometrów.Mimo,że nie jest to dokładność,jaką znamy z klasycznych map,to jest to o wiele bardziej szczegółowa wiedza niż potocznie nam się wydaje.W każdym razie,pozbyliśmy się z map wysp,które nigdy nie istniały.Biolodzy morscy mają całkiem dobrą wiedzę na temat wszelkich rowów i grzbietów występujących na dnie oceanu i regularnie aktualizują dane korzystając z nowoczesnych technologii.Jednak John Copley biolog morski,przyznaje na łamach Scientific American,że prawdopodobnie zbadano o wiele mniej niż 5 procent oceanu.Pełne pokrycie sonarowe obszaru co pozwoliłoby Nam znaleźć wraki,takie jak zaginiony MH370 dotyczy mniej niż 1 procent oceanu.W rzeczywistości jednak chodzi o rozpoznanie,co fizycznie dzieje się w przestrzeni oceanicznej.Prawdziwą zagadką jest ekosystem wraz ze wszystkimi różnymi stworzeniami i w tej sprawie Nasza wiedza jest chyba jeszcze mniejsza.Dla biologów morskich ocean jest niemal nieograniczonym miejscem do eksploracji.Moglibyśmy spędzić tysiąc lat i miliardy dolarów,a nadal zdecydowana większość organizmów żyjących w głębinach pozostanie nieodkryta.

Jakie jest największe zwierzę żyjące w wodach oceanu?

Wiele osób spekuluje na temat różnego rodzaju potworów morskich,które czają się pod wodą.Kiedyś,uważana za produkt wybujałej wyobraźni kałamarnica olbrzymia,okazała się rzeczywistością.Kałamarnice rzeczywiście mogą osiągnąć niesamowite rozmiary.Prawdę mówiąc,także wiele normalnych wielkości ryb może rozwijać się do ogromnych rozmiarów,jeżeli tylko zostaną spełnione odpowiednie warunki do rozwoju i wzrostu.Nic więc dziwnego,że ludzie długo zastanawiali się,co może być największym zwierzęciem przemierzającym głębie oceanu.Nawet jeśli wrócimy do czasów dinozaurów,największe istoty nie przekraczały wielkości któregokolwiek z dzisiejszych płetwali błękitnych.Jednak większość oceanów pozostaje niezbadana,zwłaszcza ich głębsze partie,gdzie coś większego może rozwijać się w bezpiecznym i dogodnym środowisku.Być może istnieją inne istoty podobne wielkością do płetwala błękitnego.Dziś,to właśnie wieloryb dzierży palmę pierwszeństwa jeżeli idzie o największe stworzenie żyjące w wodach naszego świata.

W jaki sposób technologia pomoże Nam odkrywać oceany?

Wiele osób popiera przeznaczanie wielkiej ilości pieniędzy na badania przestrzeni kosmicznej,podczas gdy niezbadane oceany są tu na ziemi.Bajońskie sumy wydatkowane na promy i stacje kosmiczne muszą być wyższe niż koszt studiowania głębin oceanów.Jednakże,o ile przeszkody w eksploracji obu przestrzeni są różne,to wyzwania,jakie stoją przed odkrywcami głębin wcale nie są mniejsze.Kilka kilometrów pod wodą ciśnienie jest tak ogromne,że eksploracja choćby małej części oceanu wydaje się niewykonalna.Działania na wielką skalę są właściwie niemożliwe.James Cameron,znany głównie z produkcji reżyserii filmów takich jak„Titanic”,„Terminator” i „Awatar”,jest również zapalonym badaczem oceanów i jednym z nielicznych na świecie,którzy badają Głębię Challengera,która jest częścią Rowu Mariańskiego(ponad 10 km głębokości).Cameronowi udało się zebrać wiele nowych próbek i nagrać świetny materiał filmowy,ale była to mała, bardzo ryzykowna i kosztowna wyprawa.Jedna taka podróż w głąb to zdecydowanie za mało.O ile nie wymyślimy nowych technologii pozwalających przezwyciężyć olbrzymie ciśnienie,to minie bardzo dużo czasu,zanim zrozumiemy,co znajduje się w Naszych oceanach.

Czy pod wodą może istnieć inteligentne życie?

Wyjaśnienie naukowe legend o syrenach wygląda mniej więcej tak:żeglarze w okresie odkryć przebywali na morzu przez bardzo długie okresy.Warunki na morzu są idealne do halucynacji wzrokowych.Żeglarze najprawdopodobniej widząc manaty,sądzili,że mają do czynienia z syrenami.Oczywiście,ocean jest ogromny i jak zaznaczyliśmy wcześniej,w dużej mierze niezbadany.Możemy sobie wyobrażać inteligentne istoty żyjące pod wodą,nieco podobne do Nas,ale doskonale dostosowane do życia w głębinach.Ludzie od zawsze poszukują innej formy inteligentnego życia,ale wszelkie dostępne Nam dzisiaj informacje wskazują,że pod wodą nikt na Nas nie czeka.

Domniemane piramidy ukryte w głębiach oceanu

Istnieją historie opowiadające o dziwnych piramidach z kryształu znalezionych niedaleko Trójkąta Bermudzkiego.Ci, zafascynowani odkryciem podkreślają,że większość naukowców wie o ich istnieniu,ale z różnych powodów nie bada sprawy w wystarczającym stopniu.Pojawiają się tu różne teorie konspiracyjne.Jednak prawdziwą zagadką jest, jakim cudem słyszymy wciąż te same historie o kryształowych piramidach,choć od dawna wiadomo,że żadna z nich nie jest prawdziwa.Jest to mistyfikacja licząca sobie już ponad dekadę.Oszustom udało się nabrać kilka osób,ale nigdy w całej opowieści nie było nawet ziarna prawdy.Naukowcy wiedzą oczywiście,że żadne podwodne piramidy nie istnieją,ale zwolennicy historii nie z tego świata i tak pozostają nieprzekonani twierdząc,że chce się ukryć prawdę.Zagorzali wyznawcy kryształowych piramid łączą je z teoriami o istnieniu starożytnych kosmitów.Prawda jest jednak taka,że kryształowe piramidy nigdy nie istniały.W historii ludzkości nie było powodu,aby powstały.Zresztą nie byłoby to technicznie możliwe.

10 tajemnic z głębin oceanu

W pogoni za odkrywaniem coraz to nowych tajemnic kosmosu,zapominamy jak niesamowite i wciąż niezbadane są głębiny Naszych ziemskich oceanów.Kilometry pod wodą mogą znajdować się rzeczy i stworzenia,o których Nam się nawet nie śniło.Technologia stale się rozwija,zatem należy spodziewać się,że z czasem uroda oceanów zacznie się przed Nami odsłaniać.Możemy być jednak pewni,że tajemnic starczy na setki lat.
10 Amorficzne stworzenie uchwycone na kamerze przy platformie wiertniczej
Niedawno po sieci krążył film,na którym widać olbrzymie,amorficzne stworzenie krążące wokół platformy wiertniczej.Zwierzę pojawiało się w okolicy od dłuższego czasu.Wyglądało jakby było podświetlone od wewnątrz,ale największe wrażenie robiła jego wielkość.Niektórzy spekulują,że był to zupełnie nieznany stwór z głębin oceanu.Inni spekulowali,że może to być dowodem istnienia obcej cywilizacji,co jest akurat sugestią pojawiającą się przy każdej możliwej okazji.Jednak naukowcy szybko określili,że istota nie jest szczególnie tajemnicza.Była to meduza gigantycznych rozmiarów.Naukowcy podkreślili,że gdy istota pulsowała i marszczyła się,widać było jej narządy rozrodcze,dzięki czemu byli w stanie zidentyfikować gatunek dość dobrze znany nauce.To nie wyjaśnia jednak,co gigantyczna meduza robiła koło platformy.W okolicy nie było żadnych innych meduz.Istnieje możliwość,że wiercenie wywabiło ją z głębszej części oceanu i zwierzę wypłynęło,aby zbadać źródło drgań i dźwięków.
9 Domniemane piramidy ukryte w głębiach oceanu
Istnieją historie opowiadające o dziwnych piramidach z kryształu znalezionych niedaleko Trójkąta Bermudzkiego.Ci,zafascynowani odkryciem podkreślają,że większość naukowców wie o ich istnieniu,ale z różnych powodów nie bada sprawy w wystarczającym stopniu.Pojawiają się tu różne teorie konspiracyjne.Jednak prawdziwą zagadką jest,jakim cudem słyszymy wciąż te same historie o kryształowych piramidach,choć od dawna wiadomo,że żadna z nich nie jest prawdziwa.Jest to mistyfikacja licząca sobie już ponad dekadę.Oszustom udało się nabrać kilka osób,ale nigdy w całej opowieści nie było nawet ziarna prawdy.Naukowcy wiedzą oczywiście,że żadne podwodne piramidy nie istnieją,ale zwolennicy historii nie z tego świata i tak pozostają nieprzekonani twierdząc,że chce się ukryć prawdę.Zagorzali wyznawcy kryształowych piramid łączą je z teoriami o istnieniu starożytnych kosmitów.Prawda jest jednak taka,że kryształowe piramidy nigdy nie istniały.W historii ludzkości nie było powodu,aby powstały.Zresztą nie byłoby to technicznie możliwe.
8 Jaki jest sekret nieśmiertelności niektórych meduz?
Niektóre meduzy mają pewną unikalną cechę.Podczas gdy normalnie rozmnażają się i umierają w sposób,który nikogo z Nas nie zaskoczy,to jeśli doznają poważnego urazu,mogą odwrócić proces starzenia się i stawać się coraz młodsze.Ten niezwykle ważny mechanizm obronny pozwala gatunkowi przetrwać,a obecnie czyni go także wielkim zagrożeniem dla oceanów.Meduzy zaczynają być w pewnych częściach oceanów bardzo powszechne,co utrudnia rozwój innym morskim stworzeniom.Ekosystem oceaniczny jest bardzo delikatny,a nadmiar osobników jednego gatunku może doprowadzić do ekologicznej katastrofy.Choć naukowcy są sceptyczni co do tego,że w meduzach możemy odnaleźć eliksir wiecznej młodości,to niektórzy mówią,że nie wolno Nam odrzucać możliwość uczenia się wielkich rzeczy od małych i stosunkowo prostych stworzeń.Meduzy w zależności od potrzeby mogą aktywować wcześniej zakodowane w DNA programy,a także delegować komórki do pełnienia pożądanej funkcji.Gdybyśmy dowiedzieli się jak odwzorować podobny proces,to potencjalnie można go wykorzystać do walki z rozprzestrzenianiem się raka.Niestety, zanim dowiemy się,czy meduzy mogą dostarczyć Nam broni do walki z nowotworem,minie jeszcze bardzo dużo czasu.
7 Czy Atlantyda naprawdę istniała?
Teorie na temat zaginionej Atlantydy,to historie,w które bardzo ciężko uwierzyć.Niektórzy mówią,że Atlantyda znajduje się na Trójkącie Bermudzkim,choć legendy nigdy nie wspominały o tym miejscu położenia.Bardziej racjonalne teorie,choć wciąż nieco szalone,szukają rzeczywistych ruin w bardziej prawdopodobnej części świata.Atlantyda(jak może słyszeliście)była alegorią stworzoną przez Platona.Historyk Bettany Hughes przez lata obadał starożytne legendy o Atlantydzie i zdał sobie sprawę,że Platon prawdopodobnie zaczerpnął pomysł z innego źródła.Santorini,wyspa w pobliżu starożytnej Grecji,była kiedyś znana jako wyspa Thera.Ludzie,którzy tam żyli byli wykwalifikowanymi kupcami i handlarzami.Potrafili doskonale wykorzystać strategiczne położenie wyspy w pobliżu trzech kontynentów.Pozwoliło im to dorobić się wielkich majątków.Niestety,mieszkańcy wyspy nie mieli pojęcia,że mieszkają na aktywnym wulkanie.Wybuch,który miał miejsce w 1620 roku p.n.e.był tak ogromny,że odczuła go cała planeta.Platon niemal na pewno słyszał o tej historii.Szczątki Thera były pięknie zachowane,podobnie jak Pompeje i były doskonałym źródłem informacji dla historyków w ciągu ostatnich kilku dekad.Oczywiście,o ile to konkretne miasto jest dobrze zachowane i może być źródłem opowieści Platona,to trudno powiedzieć,ile innych wielkich miast zostało pochłoniętych przez katastrofalne w skutkach działania matki natury.Część z nich może do dzisiaj pozostawać nieodkryta.
6 Czy pod wodą może istnieć inteligentne życie?
Wyjaśnienie naukowe legend o syrenach wygląda mniej więcej tak:żeglarze w okresie odkryć przebywali na morzu przez bardzo długie okresy.Warunki na morzu są idealne do halucynacji wzrokowych.Żeglarze najprawdopodobniej widząc manaty,sądzili,że mają do czynienia z syrenami.Oczywiście,ocean jest ogromny i jak zaznaczyliśmy wcześniej,w dużej mierze niezbadany.Możemy sobie wyobrażać inteligentne istoty żyjące pod wodą,nieco podobne do Nas,ale doskonale dostosowane do życia w głębinach.Ludzie od zawsze poszukują innej formy inteligentnego życia,ale wszelkie dostępne Nam dzisiaj informacje wskazują,że pod wodą nikt na Nas nie czeka.
5 W jaki sposób technologia pomoże Nam odkrywać ocean?
Wiele osób popiera przeznaczanie wielkiej ilości pieniędzy na badania przestrzeni kosmicznej,podczas gdy niezbadane oceany są tu na ziemi.Bajońskie sumy wydatkowane na promy i stacje kosmiczne muszą być wyższe niż koszt studiowania głębin oceanów.Jednakże,o ile przeszkody w eksploracji obu przestrzeni są różne,to wyzwania,jakie stoją przed odkrywcami głębin wcale nie są mniejsze.Kilka kilometrów pod wodą ciśnienie jest tak ogromne,że eksploracja choćby małej części oceanu wydaje się niewykonalna.Działania na wielką skalę są właściwie niemożliwe.James Cameron,znany głównie z produkcji reżyserii filmów takich jak„Titanic”,„Terminator” i „Awatar”,jest również zapalonym badaczem oceanów i jednym z nielicznych na świecie,którzy badają Głębię Challengera,która jest częścią Rowu Mariańskiego(ponad 10 km głębokości).Cameronowi udało się zebrać wiele nowych próbek i nagrać świetny materiał filmowy,ale była to mała,bardzo ryzykowna i kosztowna wyprawa.Jedna taka podróż w głąb to zdecydowanie za mało.O ile nie wymyślimy nowych technologii pozwalających przezwyciężyć olbrzymie ciśnienie,to minie bardzo dużo czasu,zanim zrozumiemy,co znajduje się w Naszych oceanach.
4 Jakie jest największe zwierzę żyjące w wodach oceanu?
Wiele osób spekuluje na temat różnego rodzaju potworów morskich,które czają się pod wodą.Kiedyś,uważana za produkt wybujałej wyobraźni kałamarnica olbrzymia,okazała się rzeczywistością.Kałamarnice rzeczywiście mogą osiągnąć niesamowite rozmiary.Prawdę mówiąc,także wiele normalnych wielkości ryb może rozwijać się do ogromnych rozmiarów,jeżeli tylko zostaną spełnione odpowiednie warunki do rozwoju i wzrostu.Nic więc dziwnego,że ludzie długo zastanawiali się,co może być największym zwierzęciem przemierzającym głębie oceanu.Nawet jeśli wrócimy do czasów dinozaurów,największe istoty nie przekraczały wielkości któregokolwiek z dzisiejszych płetwali błękitnych.Jednak większość oceanów pozostaje niezbadana,zwłaszcza ich głębsze partie,gdzie coś większego może rozwijać się w bezpiecznym i dogodnym środowisku.Być może istnieją inne istoty podobne wielkością do płetwala błękitnego.Dziś,to właśnie wieloryb dzierży palmę pierwszeństwa jeżeli idzie o największe stworzenie żyjące w wodach Naszego świata.
3 Zdecydowana większość oceanów i ich głębin pozostaje całkowicie niezbadana
Być może słyszeliście powiedzenie,że oceany są w„95% nieodkryte„.Biolodzy morscy uważają,że to uproszczenie.Naukowcy,przy użyciu satelitów,radarów i dużej ilości matematyki zdołali zobrazować oceany do maksymalnej rozdzielczości 5 kilometrów.Mimo,że nie jest to dokładność,jaką znamy z klasycznych map,to jest to o wiele bardziej szczegółowa wiedza niż potocznie Nam się wydaje.W każdym razie,pozbyliśmy się z map wysp,które nigdy nie istniały.Biolodzy morscy mają całkiem dobrą wiedzę na temat wszelkich rowów i grzbietów występujących na dnie oceanu i regularnie aktualizują dane korzystając z nowoczesnych technologii.Jednak John Copley biolog morski,przyznaje na łamach Scientific American,że prawdopodobnie zbadano o wiele mniej niż 5 procent oceanu.Pełne pokrycie sonarowe obszaru co pozwoliłoby Nam znaleźć wraki,takie jak zaginiony MH370 dotyczy mniej niż 1 procent oceanu.W rzeczywistości jednak chodzi o rozpoznanie,co fizycznie dzieje się w przestrzeni oceanicznej.Prawdziwą zagadką jest ekosystem wraz ze wszystkimi różnymi stworzeniami i w tej sprawie Nasza wiedza jest chyba jeszcze mniejsza.Dla biologów morskich ocean jest niemal nieograniczonym miejscem do eksploracji.Moglibyśmy spędzić tysiąc lat i miliardy dolarów,a nadal zdecydowana większość organizmów żyjących w głębinach pozostanie nieodkryta.
2 Tajemniczy dźwięk zwany Bloop prawdopodobnie wyjaśniony
W 1997 roku,w Ameryce Południowej po raz pierwszy usłyszano podwodne dźwięki nieznanego pochodzenia.Były wystarczająco głośne,aby mogły je odebrać dwie różne stacje oddalone od siebie o kilka kilometrów.Wiele osób uważało,że brzmiały jak jakieś morskie stworzenie czające się w głębi oceanu.Niektórzy ludzie przypuszczają do dzisiaj,że ma to coś wspólnego z legendarnym Cthulhu fikcyjnym potworem uwięzionym w podwodnym mieście.Ostatecznie naukowcy wyjaśnili sprawę twierdząc,że dźwięki były wytworzone przez wielkie bryły lodu,które odrywały i łamały się wiele mil morskich od miejsca,gdzie zostały usłyszane.Choć dźwięk w zwolnionym tempie może przypominać ryk zwierząt,to odtwarzany w normalnej prędkości brzmi raczej jak uderzenie pioruna.Wydaje się,że Bloop znalazł swoje rozwiązanie.Zwolennicy teorii nie z tego świata pozostają jednak nieprzekonani.
1 Czy hydrat metanu jest idealnym źródłem energii?
Hydraty metanu to dziwne krystaliczne struktury wody i metanu zamrożone w jedną całość.Od czasu ich odkrycia kilka dekad temu,rządy zaczęły przymierzać się do idei używania hydratów jako formy energii alternatywnej.Hydraty same w sobie na pewno byłyby opłacalne,gdybyśmy cierpieli na niedobory innych gazów ziemnych.Istnieje jednak wiele przeszkód i wyzwań.Podobnie jak w przypadku większości badań oceanicznych,wydobywanie hydratów z oceanu na dużą skalę byłoby bardzo kosztowne.Ekolodzy są zaniepokojeni hydratami metanu,ponieważ wiercenie pod wodą może doprowadzić do katastrof.W tej chwili znamy zbyt wiele innych,tańszych sposobów,aby uzyskać gaz ziemny.Jeżeli jednak przyjdzie taki dzień,że szczelinowanie i inne formy wydobycia nie będą już opłacalne,wielu naukowców uważa,że firmy naftowe i rządy szybko zabiorą się za wydobycie hydratów metanu.
 
 
 
 
 

niedziela, 14 maja 2017

7 przerażających wyglądem zwierząt z oceanicznych głębin

Ze względu na ekstremalne głębokości,o tych miejscach wiemy mniej niż o kosmosie.Mało osób dotarło do głębin,w których kryją się nieznane gatunki ryb.Wygląd jest kwestią gustu,więc może komuś z Was spodobają się te kreatu...stworzenia.Fangtooth ryba z kłami
Ten gatunek strasznie wygląda tylko na zdjęciach,w rzeczywistości jego dorosły osobnik ma do 18 cm długości.Spotykany na różnych głębokościach od 200 do 2000 metrów,lecz był widziany także na 5000 metrów.Ten gatunek,jako jeden z niewielu,można hodować w akwarium.Hatchetfish(Argyropelecus gigas)
Hatchetfish to kryjący się w głębinach potworek,którego nazwa pochodzi od słowa Hatchet,bo właśnie ta nazwa doskonale opisuje kształt jego ciała cienkie jak ostrze topora.Jest członkiem rodziny Sternoptychidae,ryb które mają 45 gatunków,różniących się wielkością od 1 do 6 centymetrów.Z kilku tych gatunków zamieszkujących głębiny oceanu,największym jest Argyropelecus,znany również jako gigantyczny Hatchetfish."Gigant"ten rośnie do imponujących(niech kobiety powstrzymają śmiech)12 centymetrów długości.Ryby te charakteryzują duże,cylindryczne oczy patrzące w górę.Umożliwia im to szybsze dotarcie do pokarmu spadającego z góry.Hatchetfish to jeden z wielu gatunków z głębin,który ma zdolność tworzenia własnego światła przez proces bioluminescencji.Ryby te mają specjalne narządy wytwarzające światło,które biegną wzdłuż całej długości ciała.Niewiele wiadomo na temat cyklu życia hatchetfishy.Większość badaczy zgadza się,że mają krótki czas życia nie dłużej niż rok.Migrują one do płytszych wód w nocy po pokarm,głównie plankton i małe rybki.Większość ich zwyczajów rozrodczych to tajemnica,choć wiadomo,że młode wyglądają zupełnie inaczej niż dorośli.Hatchetfish znajdziemy na głębokości od 180 m do 1370 metrów.Blobfish(Psychrolutes marcidus)
Nie rozumiemy dlaczego ta ryba wciąż ma smutny wyraz twarzy,przecież jest sławna w prestiżowych rywalizacjach i na swoim koncie ma już dwa tytuły w konkursie piękności:najbrzydszej ryby świata oraz najbrzydszego zwierzęcia świata.Przyczyną jej smutku może być jednak groźba wyginięcia,bo ta galaretowata rybka z wielkim nosem i małymi oczkami niestety długo nie pożyje.Gatunek Blobfish został odkryty całkiem niedawno,jego okazy można spotkać w głębokich wodach u wybrzeży południowej Australii i Tasmanii na głębokościach 600-1200 metrów.Żywi się ona wszystkim co znajdzie po drodze,gdyż nie ma wystarczającej siły i sprytu by sama zdobywać jakikolwiek pokarm.Wielkość dorosłego osobnika waha się w granicach 30 cm długości.Strzykwa morski ogórek
W tym wypadku porównanie do ogórka jest nad wyraz dobre,bo ryba ta,tak jak wspomniane(potocznie)warzywo,nie posiada właściwie mózgu oraz wszelkich narządów zmysłu.Niemniej jednak jest ona istotną częścią ekosystemu oceanicznego,która odzyskuje substancje odżywcze z martwej materii organicznej pobieranej wraz z osadami dennymi.Anglerfish ryba wędkarz
Ryba z rodziny żabnicokształtnych,którą znaleźć możemy w wielkich oceanicznych głębinach.Swoją nazwę zawdzięcza sposobowi polowania.Wyrostek na głowie(wędka)zakończony jest"lampką",narządem,który emituje światło i tak zwabia ofiary bezpośrednio w paszczę tego drapieżnika.Ślimak Flamingo Tongue
Choć plamki na jego skórze mogą wyglądać jak objaw choroby,to jest on całkowicie zdrowy.Mięczak ten znajduje się w wodach Atlantyku i Karaibów.Jest"niezniszczalny"prawie jak Bruce Willis,nie doznaje żadnych krzywd,pomimo,że żywi się toksycznymi odpadami,które lądują w wodzie.Można powiedzieć,że Shell i BP są sponsorami jego pożywienia.Przebiegły ślimak ku rozczarowaniu swoich potencjalnych drapieżników absorbuje jad i dzięki temu jest toksyczny dla innych.Rekin Goblin(Mitsukurina owstoni)
Jedyny żyjący przedstawiciel rodziny Mitsukurinidae.Żyje on na głębokościach od 250 do 1200 metrów,na Pacyfiku od Australii po Zatokę Meksykańską Oceanu Atlantyckiego.Z racji wielkich ciemności tam panujących wyszukuje on swoje ofiary używając czułego na elektryczność wyrostka na głowie.Odkryty został w 1898 roku w Japonii.

Głębia

Oceany zajmują ponad 70 procent powierzchni Ziemi,a wiemy o nich mniej niż o sąsiednich planetach.Ogrom wód oceanicznych trudno sobie choćby w przybliżeniu wyobrazić objętość wszechoceanu to 1338,5 miliona kilometrów sześciennych.Można by tym wypełnić 5,5 biliarda basenów olimpijskich.Gdyby najwyższy szczyt Ziemi Mount Everest wrzucić do Głębi Challengera w Rowie Mariańskim,pokryłaby go ponaddwukilometrowa warstwa wody.To ogromne przestrzenie,o których nie wiemy prawie nic.W oceanach może żyć nawet 10 milionów nieznanych gatunków,które naukowcy starają się odkryć,dysponując kilkudziesięcioma pojazdami głębinowymi.Przypomina to próbę eksploracji siedmiu kontynentów za pomocą kilku dżipów.Po Księżycu chodziło 12 osób,a dno Rowu Mariańskiego widziało na własne oczy zaledwie dwóch ludzi.Ich wyczynu przez 50 lat nie udało się powtórzyć!Podwodny świat niechętnie zdradza swoje tajemnice,a być może to właśnie tam,na ogromnych głębokościach,narodziło się ziemskie życie.
64 tysiące lat poszukiwań
Łatwiej jest obserwować powierzchnię Marsa niż dno oceanu stwierdził lakonicznie Olav Rune Godoe z Institute of Marine Research w Bergen,podsumowując najnowsze wyniki swoich badań.Towarzysząca mu grupa norweskich badaczy dwa lata temu odkryła dziwaczne,nieznane czerwone stworzenie o rurkowatym kształcie pełzające po dnie aż dwa kilometry pod wodą,w okolicach Grzbietu Śródatlantyckiego.Stwora nie udało się wydobyć na powierzchnię,więc jedynym dowodem na jego istnienie jest zdjęcie zrobione przez podwodnego robota.Modele matematyczne przewidują,że w morzu znajduje się około 10 milionów nieznanych nauce gatunków twierdzi profesor Jan Marcin Węsławski z Instytutu Oceanologii PAN w Sopocie.Dla porównania:wszystkich opisanych do tej pory gatunków na Ziemi jest około 1,3 miliona.Obecnie naukowcy odkrywają średnio trzy gatunki stworzeń morskich na tydzień.Poszukiwania prowadzone w takim tempie mogą nam więc zająć jeszcze...64 tysiące lat.Do tej pory poznaliśmy zaledwie 0,1 procent stworzeń żyjących poniżej 2000 metrów pod wodą.
Królestwo wysokich ciśnień
Co przeszkadza w badaniu oceanów?Głębiny to kraina zimna i mroczna.Panują tu bliskie zera temperatury i zabójcze ciśnienie,ponad tysiąc razy wyższe niż ciśnienie atmosferyczne,które odczuwamy na co dzień.Oznacza to,że na każdy centymetr kwadratowy woda naciska z siłą ponad tysiąca kilogramów.Wydawać by się mogło,że w oponach tirów panuje bardzo wysokie ciśnienie,jednak to na dnie Pacyfiku jest od niego ponad 150 razy wyższe.Ciśnienie takie jak w oponach samochodów osobowych panuje na głębokości zaledwie 10 metrów pod wodą.Oto tajemnica nieprzystępności głębin.Dużą część naszej wiedzy o głębinach zawdzięczamy obsługiwanym z powierzchni oceanu robotom podwodnym zwanym ROV(skrót od angielskiej nazwy Remotely Operated Vehicle pojazdy zdalnie sterowane).Dzięki takiemu urządzeniu japońskim naukowcom z Towarzystwa Obserwacji Wielorybów Ogasawara udało się to,o czym od dawna marzyło wielu oceanologów.Na głębokości 900 metrów po raz pierwszy sfotografowali jedno z najbardziej tajemniczych zwierząt świata żyjącą w oceanicznych głębinach olbrzymią kałamarnicę Architeuthis,osiągającą nawet 18 metrów długości.Do tej pory odnajdywano tylko martwe zwierzęta z tego gatunku wyrzucane na brzeg lub schwytane w sieci rybackie.Kilku bezzałogowym pojazdom udało się dotrzeć w okolice Rowu Mariańskiego.Najdokładniejsze dane z najgłębszego miejsca na Ziemi zebrał japoński robot Kaiko,który w 1995 roku zmierzył tam ciśnienie,sfilmował niesamowite ryby wyglądające jak potwory i...urwał się z łączącego go z powierzchnią kabla.Nigdy go nie odnaleziono.
Spacerkiem po dnie
Żeby człowiek mógł dotrzeć do strefy ciemności,musi przenieść w głębiny swoje środowisko,a więc zanurzyć się w pojeździe lub skafandrze z zamkniętym w środku ciśnieniem atmosferycznym.I to właśnie nastręcza badaczom głębin najwięcej trudności,bo panujące pod wodą ciśnienie z łatwością zgniotłoby większość naziemnych,nawet opancerzonych,pojazdów.Tu potrzeba czegoś naprawdę superwytrzymałego,trwalszego niż kombinezony kosmiczne.Dlatego też ciężkie,zrobotyzowane skafandry głębinowe bardziej przypominają maskotkę firmy Michelin niż ludzkie ubranie.Jednym z większych osiągnięć w tej dziedzinie są zrobione z kutego aluminium uniformy Hardsuit 2000,pozwalające na sześciogodzinne przebywanie na głębokości 2000 stóp,czyli 609 metrów.Podwodnym spacerowiczom szlaki przetarła doktor Sylvia Earle,Amerykanka,która w 1979 roku przez 2,5 godziny chodziła po dnie oceanu na głębokości niemal 400 metrów.Podziwiała korale i ryby głębinowe,jednocześnie testując superciężki podwodny skafander JIM.Earle w połowie lat 80 dotarła też na głębokość tysiąca metrów w jednoosobowym podwodnym pojeździe Deep Rover.Jednak największym osiągnięciem w dziedzinie badań głębinowych wciąż pozostaje wyprawa batyskafu„Trieste”z Jacques’em Piccardem i Donem Walshem na pokładzie,która miała miejsce w 1960 roku.Zamknięci w pojeździe badacze dotarli do dna Rowu Mariańskiego na głębokość 10916 metrów.To niemal cud,że doczepiona do batyskafu sferyczna stalowa kabina z niewielkim oknem przetrzymała wyprawę i pojazd zdołał wrócić na powierzchnię.Dodajmy,że batyskaf został wykonany według projektu ojca Jacques’a Auguste’a Piccarda,który opracował tę maszynę jeszcze w latach 40 XX wieku.Do dziś nikt nie zdołał powtórzyć wyprawy„Trieste”.Obecna granica możliwości podwodnych pojazdów załogowych sięga zaledwie 6,5 kilometra w głąb oceanu.Japoński trzyosobowy statek„Shinkai”dotarł na tę głębokość w 1989 roku na dnie Rowu Japońskiego.Na sześć kilometrów w głąb jest w stanie zanurzyć się francuska łódź„Nautile” i dwa rosyjskie pojazdy„MIR I” i „MIR II”,które badały wrak„Titanica”.Na świecie istnieje zaledwie 40 załogowych łodzi podwodnych zdatnych do zanurzenia się w strefę oceanicznego mroku.
Spis Życia Podwodnego
Ponieważ podwodne pojazdy badawcze z trudem docierają do oceanicznych głębin,to gros badań prowadzi się na płytkich wodach przybrzeżnych.To tak jakby cała nasza wiedza o organizmie człowieka ograniczała się do znajomości jego naskórka.Do tej pory ledwie prześlizgnęliśmy się po powierzchni oceanu mówi doktor Frederick Grassle z Uniwersytetu Stanu New Jersey w Rutgers,jeden z szefów Census of Marine Life(Spis Życia Podwodnego).Ludzie przebadali mniej niż pięć procent oceanów na świecie,a nawet tam gdzie prowadziliśmy badania,formy życia mogą być za małe,abyśmy je mogli dostrzec gołym okiem.A właśnie te mikroskopijne morskie stworzenia stanowią aż 90 procent oceanicznej biomasy.Ich poszukiwanie to wielkie wyzwanie.Nawet w dobrze poznanym Morzu Północnym odkrywa się co roku nowe gatunki,szczególnie wśród zwierząt o małych rozmiarach twierdzi profesor Węsławski.To dało do myślenia naukowcom badającym podmorskie formy życia,którzy na początku tego wieku zdecydowali się wreszcie na bardziej zorganizowane działania.W tym celu do życia powołano Census of Marine Life,największe jak do tej pory morskie przedsięwzięcie badawcze,które skupia ponad 300 naukowców z 70 krajów.Do 2010 roku mają przeczesać oceaniczne płycizny i głębiny,a następnie skatalogować i umieścić na mapach wszelkie formy podmorskiego życia od planktonu do waleni.
Ekstremalne zwierzęta
Na efekty tych działań nie trzeba było długo czekać wystarczyło tylko zanurzyć w wodzie siatkę na ryby śmieją się oceanolodzy,którzy odkrywają  po kilka gatunków tygodniowo.Jedną z ogłoszonych 11 grudnia tegorocznych rewelacji było wyłowienie z Morza Koralowego gatunku krewetki,o którym naukowcy sądzili,że wyginął...50 milionów lat temu,w okresie jurajskim.To najstarszy organizm morski w spisie z tego roku,w którym znalazło się aż 500 nowych gatunków morskich,w tym 150 ryb.Oceanologów zaskoczyły też krewetki,małże i bakterie żyjące na dnie Atlantyku w okolicy najgorętszej na świecie podmorskiej szczeliny,w której temperatura dochodzi do 407 stopni Celsjusza!To możliwe,bo pod ogromnym ciśnieniem woda wrze w znacznie wyższej temperaturze,sięgającej nawet kilku tysięcy stopni.W ciemnych wodach Morza Weddella u wybrzeży Antarktydy odkryto inne ekstremalne zwierzęta skorupiaki i meduzy żyjące pod 700-metrową warstwą lodu.Badacze spodziewają się,że do końca spisu na liście mogą się znaleźć nawet ponad dwa miliony gatunków.Wielkie odkrycia w oceanie są możliwe tylko przy zaangażowaniu wielkich środków i międzynarodowych programów badawczych tłumaczy profesor Węsławski.Koszty takich przedsięwzięć są porównywalne do pieniędzy wydawanych na badania kosmiczne.Niestety,prawda jest taka,że znacznie więcej wydajemy na eksplorację Marsa niż głębokiego dna naszych oceanów.Koszt wielkiego,trwającego 10 lat spisu stworzeń oceanicznych sięga miliarda dolarów.Dla porównania:zbudowanie jednej tylko sondy kosmicznej Cassini kosztowało 1,5 miliarda dolarów.
Wielofunkcyjne bakterie
Z oceanów powoli wydobywamy coraz bardziej zaskakujące tajemnice.W zeszłym roku geolodzy zlokalizowali wielkie pokłady żywych bakterii w osadach leżących aż 400 metrów pod dnem oceanu.Najciekawsze jest to,że osady te liczą sobie 16 milionów lat.Organizmy te są w stanie przetrwać w tych skrajnych warunkach tylko dzięki alternatywnemu systemowi odżywiania opartemu na chemosyntezie,wykorzystującemu między innymi związki siarki i żelaza.A to zaledwie wierzchołek góry lodowej,bo w osadach morskich zajmujących około 70 procent powierzchni Ziemi żyje ponad połowa wszystkich mikroorganizmów naszej planety.Kierujący badaniami doktor Axel Schippers,geomikrobiolog z Federal Institute for Geosciences and Natural Resources w Hanowerze,uważa,że bakterie spod dna oceanu mogą odgrywać kluczową rolę dla ziemskiego klimatu,biorąc udział w bilansie gazów cieplarnianych,a więc produkując i zużywając dwutlenek węgla albo uwalniając metan.Badacz nie wyklucza też,że około 3,8 miliarda lat temu właśnie pod dnem oceanu mogło wziąć początek życie na Ziemi.Było tam znacznie spokojniej niż na powierzchni,egzystencji nie zakłócały wybuchy wulkanów czy uderzenia meteorytów.Dopiero po oceanach bakterie skolonizowały lądy.Życie pod wodą wciąż jest znacznie bogatsze niż to na powierzchni.Być może więc warto dowiedzieć się o nim nieco więcej,zanim zaczniemy podboje innych planet.Wiedza o przetrwaniu w skrajnie trudnych warunkach może się tam bardzo przydać.